Forum Grupa Wsparcia Psychicznego Strona Główna Grupa Wsparcia Psychicznego
"Weź tyle, ile potrzebujesz. Daj tyle, ile możesz"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Depresja - podstawowe informacje

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Grupa Wsparcia Psychicznego Strona Główna -> Depresja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sensitive
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany:     Temat postu: Depresja - podstawowe informacje

PRZEDSTAWIONY PONIŻEJ PORADNIK MA CHARAKTER TYLKO I WYŁĄCZNIE INFORMACYJNY ! Od stawiania diagnoz i leczenia są odpowiednie instytucje, psychologowie i psychiatrzy. Naszym zadaniem jest stworzenie miłej i przyjemnej atmosfery gdzie każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie czuł się odrzucony. Zapraszamy również do naszego pokoju [link widoczny dla zalogowanych] wsparcie_emocjonalne

Czym jest depresja?

Trzy zasadnicze znaczenia słowa "depresja" to:

* życiowe przygnębienie, smutek (depresja - stan fizjologiczny, w ramach normy zdrowotnej)
* stan przygnębienia i bezradności, nierzadko wymagający pomocy psychologicznej, będący wynikiem zarówno życiowego stresu, jak i swoistych cech osobowości (depresja – problem psychologiczny, pogranicze fizjologii i patologii)
* choroba, której jednym z kluczowych objawów jest depresyjna zmiana nastroju

Cechą wspólną tych trzech stanów jest tylko to, że związana jest z nimi „depresyjna” zmiana nastroju. Więcej jest jednak różnic niż podobieństw i nierozumienie tych odrębności prowadzi do niekończących się nieporozumień. Czym innym jest naturalny smutek, przygnębienie, a nawet żałoba, czym innym zaś stan poważnego przygnębienia bądź bezradności związany nie tylko z życiowymi trudnościami, ale uwarunkowany także wewnętrznymi (psychologicznymi) problemami danej osoby. Czym innym wreszcie jest choroba depresyjna (depresja), stan rozregulowania wielu funkcji organizmu, wśród których głęboka i przemożna zmiana nastroju jest tylko jednym z objawów.

O powyższych rozróżnieniach zawsze powinno się pamiętać i ma to wielkie znaczenie praktyczne. W uproszczeniu można powiedzieć, że:

* osobie przeżywającej normalny życiowy smutek nie jest potrzebny psycholog ani psychiatra. Wystarczą jej własne siły oraz pomoc, obecność i życzliwość bliskich osób.
* osoba doznająca smutku pozostającego w związku z jej problemami psychologicznymi często potrzebuje pomocy psychologa bądź psychoterapeuty.
* osobie chorej na depresję zazwyczaj potrzebne jest farmakologiczne leczenie depresji prowadzone przez lekarza. Część osób z depresją może też potrzebować psychoterapii.

Depresja czyli choroba depresyjna. Między zdrowiem a chorobą. Jak rozróżnić z czym mamy do czynienia.
Powyższe rozróżnienia zachowują swoje znaczenie pomimo tego, że w praktyce nie wszystko układa się według tak prostych schematów. Odróżnienie różnych „depresji” nie zawsze jest łatwe, a spotykane sytuacje bywają skomplikowane:

* Granica między normalnym życiowym smutkiem a sytuacją, gdy przygnębionej i bezradnej osobie może służyć pomocą psycholog bądź psychoterapeuta, nie zawsze jest ostra. Przykładem może być choćby nadmiernie przedłużająca się żałoba, która może czasem wymagać pomocy psychologa, albo być nawet poważniejszą, wymagającą leczenia, depresją.
* Przedłużające się życiowe zmartwienia i niepowodzenia, pozostające zwłaszcza w związku z cechami osobowości, nie będące chorobą depresyjną mogą jednak do niej prowadzić. Może więc tak być, że przez długi czas najwłaściwszym sposobem pomocy będzie dla takich osób psychoterapia, jednak gdy faktycznie dojdzie do zachorowania na depresję, psychoterapia powinna zostać uzupełniona o leczenie tej choroby.
* Chorowanie na depresję nie oznacza zawsze konieczności leczenia przez lekarza psychiatrę. Przyjmuje się dziś, że u osób z łagodniejszymi stanami depresyjnymi (także o chorobowym charakterze) może być stosowana psychoterapia.
* Chorobowa depresja (słynne hasło "depresja jest chorobą"!) nie jest schorzeniem jednorodnym, tak pod względem przyczyn, jak i klinicznego obrazu. Jest po prostu wiele różnych chorobowych depresji. Wynikają z tego różne wskazania dla leczenia oraz pomocy psychologicznej.

Jest jedna depresja czy wiele depresji?
Określenia depresji ze względu na jej związek z różnymi chorobami (depresja jako faza w przebiegu schorzenia nadrzędnego albo spowodowana lub ujawniona przez inne stany chorobowe).

* depresja w przebiegu choroby afektywnej jednobiegunowej
* depresja w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej
* depresja w przebiegu choroby schizoafektywnej
* depresja w przebiegu schizofrenii
* depresja somatyczna (w przebiegu ciężkich chorób somatycznych)

Niewątpliwie depresja to nie jedna choroba, ale grupa zaburzeń. Wiele przemawia za tym, że istnieją znaczne różnice w etiologii stanów depresyjnych, a obraz kliniczny depresji i jej przebieg mogą się wyraźnie od siebie różnić.

Od dawna czyni się próby dokonania podziału stanów depresyjnych na osobne typy, rodzaje lub grupy spokrewnionych zaburzeń. Jednak ze względu na niedostateczną i rozwijającą się wiedzę o depresji podziały takie są trudne i stopniowo podlegają zmianom.

Jednym z celów podziałów depresji na poszczególne typy i rodzaje jest porządkowanie wiedzy. Jednak w tym wypadku to, co z założenia ma porządkować i przekazywać istotne informacje, łatwo może wprowadzać w błąd. Dlatego wszystkie informacje o rodzajach depresji należy przyjmować z ostrożnością i krytycznie.

Oto niektóre trudności w dokonywaniu podziału zaburzeń depresyjnych oraz interpretowaniu związanej z tym terminologii:
Wybrane tradycyjne i aktualne terminy wskazujące mniej lub bardziej trafnie na hipotetyczną etiologię niektórych stanów depresyjnych

* depresja egzystencjalna
* depresja endogenna
* depresja maskowana
* depresja somatogenna
* depresja reaktywna
* depresja w stanach żałoby
* depresja z wyczerpania
* depresje psychogenne
* depresja sezonowa
* depresja zimowa

* Niektóre podziały i terminy mające określać różne rodzaje depresji wywodzą się z odmiennych tradycji diagnostycznych, szkół psychiatryczno-psychologicznych i opierają się na zupełnie innych kryteriach.
* Istnieją podziały, jak np. podział na depresję endogenną, psychogenną i somatogenną, które są przestarzałe i mylące, a mimo to uporczywie używane i obecne w literaturze.
* Sens używania niektórych nowych terminów, które spotyka się już w praktyce i które mają określać bardziej specyficzne, odrębne rodzaje depresji, bywa podważany, a nawet pojęcia te uważane są przez część specjalistów za nieuzasadnione. Przykładem może być depresja atypowa albo zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane.
* Z drugiej strony, istnieje też klasyczne rozróżnienie między depresją w przebiegu choroby afektywnej jednobiegunowej i dwubiegunowej, które wciąż zachowuje swoją ważność i aktualność. Wspomniany podział dostarcza jednak tylko ograniczonej informacji o sytuacji zdrowotnej konkretnego chorego. Niemal na pewno obejmuje w sobie pewne dalsze podtypy choroby, które obecnie próbuje się wyodrębniać.
* Bywa, że granice między dość ściśle zdefiniowanymi typami depresji w praktyce klinicznej wcale nie są takie ostre, jak by mogło się wydawać. Przykładem może być depresja sezonowa, która u wielu chorych po kilku latach może zmienić przebieg na całkowicie „niesezonowy”.

Określenia depresji ze względu na okres lub fazę życia życia w których choroba wystąpiła

* depresja młodzieńcza
* depresja poporodowa
* depresja przedmiesiączkowa
* depresja inwolucyjna

Osobom z depresją można więc z przekonaniem polecić zasadę, żeby po zapoznaniu się gdziekolwiek informacjami na temat etiologii depresji, jej podtypów czy przebiegu klinicznego, skonfrontowały swoją wiedzę i wnioski w rozmowie z własnym lekarzem bądź psychoterapeutą.
Depresja - problemy z terminologią.
Terminologia depresji jest rozbudowana i może wprawiać w zakłopotanie. Autor niniejszego tekstu życzyłby sobie i innym, aby była ona prostsza, ale nie odpowiada za istniejącą sytuację. Wiele może się wyjaśnić się, gdy zdamy sobie sprawę z tego, że wielość określeń depresji i terminów z nią związanych wynika z prób uporządkowania obserwacji wiedzy czynionych według różnych kryteriów. W konsekwencji mamy do czynienia z terminami, które mają zdecydowanie niejednakową wagę, np. niektóre z nich wskazują na rzeczywiście istotną odmienność choroby depresyjnej (zdecydowanie różne jej typy), inne zaledwie informują o pewnych odmiennościach w obrazie klinicznym lub leżących po stronie lekarza problemach diagnostycznych lub terapeutycznych. Niektóre z terminów mogą być z powodzeniem pominięte i nieużywane, czasem może byłoby wręcz lepiej, żeby tak było. Inne terminy są bardzo istotne. Poniższe zestawienia nie mogą niestety wyjaśnić wszystkich pytań, które się tu nasuwają. Mają na celu zebranie (na pewno niepełne!) bogatej terminologii i zilustrowanie problemu.

Określenia depresji ze względu na okres lub fazę życia życia w którym choroba występuje

* depresja młodzieńcza
* depresja poporodowa
* depresja przedmiesiączkowa
* depresja inwolucyjna

Ze względu na przebieg i ewentualną nawrotowość

* epizod depresyjny
* zaburzenia depresyjne nawracające (dawniej depresja nawrotowa)

Zaburzenia pokrewne depresji? Inne formy (przebiegi) depresji?

* subdepresja
* zaburzenia depresyjno-lękowe
* dystymia

Ze względu na obraz kliniczny (szczególne bądź dominujące objawy itp.)

* depresja agitowana
* depresja prosta
* depresja z zahamowaniem (osłupienie depresyjne)
* depresja lękowa
* depresja agitowana
* depresja hipochondryczna
* depresja z natręctwami (anankastyczna)
* depresja z urojeniami (zespół depresyjno-urojeniowy)
* depresja psychotyczna

Terminy wskazujące na trudności rozpoznawcze lub odmienność obrazu klinicznego

* depresja maskowana = maska depresji, ekwiwalent depresji, depresja podprogowa
* depresja rzekomootępienna (otępienie rzekome)

Terminy ze względu na postulowaną typowość/atypowość

* depresja typowa
* depresja atypowa

Warto zauważyć, że dla osoby zgłaszającej się po pomoc i diagnozę oraz konsultującego ją lekarza najważniejszym rozróżnieniem zawsze będzie to, czy dana osoba jest chora na depresję czy nie. Brzmi to jak truizm, praktyka wskazuje jednak na to, że dokonanie tego rodzaju podstawowego rozróżnienia nie tylko niejednokrotnie sprawia trudności, ale też jego znaczenie jest, nierzadko, wręcz niedocenianie i niezrozumiałe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sensitive
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany:     Temat postu: Jak rozpoznać depresję?

Nasz krótki poradnik "Jak rozpoznać depresję" ma dwa cele.

Po pierwsze, może pomóc w zrozumieniu niepokojącego, choć i interesującego zjawiska, jakim są duże trudności, jakie nierzadko zachodzą w rozpoznawaniu depresji. Trudności te mają sami chorzy na tę chorobę, ich rodziny i przyjaciele, a także lekarze i psycholodzy. W konsekwencji tego często dochodzi do nierozpoznawania tej choroby u osób, które na nią cierpią.

Po drugie, może być pomocny dla osób, które chcą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy podejrzenie depresji u nich samych jest uzasadnione. Dla osób, które nie czują się dobrze, doznają niejasnych dolegliwości i stawiają sobie pytanie, czy nie są chore na depresję.

Zwracamy jednak uwagę, że poradnik ten nie służy do rozpoznawania depresji u samych siebie. Postawienie ostatecznego rozpoznania powinno się zostawić specjaliście, albo takie własne „rozpoznanie” z nim zweryfikować.

Treść tego krótkiego poradnika podzieliliśmy na trzy tematy:

Dlaczego tak trudno rozpoznać depresję?
Mimo upowszechniania się wiedzy o depresji nasze wyobrażenia o depresji znacznie odbiegają od prawdziwego obrazu tej choroby.

Wiele osób z depresją nie dostrzega choroby u siebie. Dotyczy to prawdopodobnie aż połowy chorych. Może wydawać się to dziwne zważywszy na to, jak wiele się o depresji pisze i mówi. Przyczyną tego jest przepaść między kulturowymi wyobrażeniami o depresji a faktycznym, rzeczywiście mylącym, klinicznym obrazem tej choroby. Depresja wyobrażana jest jako stan przygnębienia, rozpaczy, utraty chęci do życia. Wiele popularnych publikacji podtrzymuje ten wizerunek depresji jako rzekomo "czysto psychicznej choroby". Depresja natomiast zazwyczaj ujawnia się i nasila się jak prawdziwe schorzenie somatyczne, z bólami ciała, ogólnym osłabieniem, męczliwością, zaburzeniami snu, spowolnieniem i chudnięciem. To, co się uważa za podstawowy objaw depresji – obniżenie nastroju - może być mniej widoczne, dołączyć się później i nie być łatwe do zauważenia. Chorobliwa zmiana nastroju w okresie depresji nie musi być zresztą smutkiem czy przygnębieniem. Równie często w okresie depresji, może mieć miejsce nie tyle smutek, co drażliwość, chandra albo emocjonalne zobojętnienie. Nastrój i samopoczucie mogą być bardzo zmienne w ciągu dnia i tygodnia a nastroje depresyjne występować tylko przez część tego czasu.

Bardzo często depresyjne przygnębienie i niepokój rozumiane są jako adekwatne ludzkie reakcje, np. jako zrozumiałe martwienie się o swoje zdrowie. Utrudnia to albo całkowicie uniemożliwia dostrzeżenie u siebie lub osoby bliskiej depresji.

Depresja manifestuje się "fizycznie" i "psychicznie", ale często się zdarza, że objawy depresji związane z ciałem idą na karb podejrzewanej choroby somatycznej, a objawy "psychiczne" na karb rzekomo fizjologicznych, normalnych reakcji.

Obraz depresji zwodzi chorych i lekarzy. Obraz zapłakanej osoby, skarżącej się na swój zły nastrój i bezsens życia, jest rzadki. Nastrój w miarę rozwoju depresji zmienia się powoli, często jest to trudne do uchwycenia, zwłaszcza że sytuacja życiowa nie jest komfortowa. Często nie jest to zresztą wydatne przygnębienie ani, tym bardziej, rozpacz, ale utrata reaktywności, zobojętnienie, brak emocjonalnego i fizycznego wigoru, swoiste "wygaśnięcie" życia emocjonalnego, a z nim życiowej siły i zainteresowań. Chorobowy charakter tego rodzaju depresyjnej zmiany nastroju często umyka choremu i rodzinie, jako niezgodny ze stereotypem depresji i kładziony jest na karb przemęczenia bądź bieżących zmartwień. Bardzo ważnymi dla rozpoznania depresji objawami, które także mogą przypominać zwykłe życiowe przeciążenie są: częste a nawet nieustanne napięcie i rozdrażnienie, uporczywe zmęczenie, pogorszenie pamięci i bezsenność.
Częsty błąd: nieprawidłowe określanie depresji jako "nerwicy".
Jeśli już zauważa się, że w stanie nerwowym osoby z depresją jest coś nieprawidłowego, to często myśli się o nerwicy. Rzeczywiście stan depresyjnego napięcia i lęku może przypominać nerwicę, a ich odróżnienie może być nawet bardzo trudne. Osoba z depresją staje się mniej pewna siebie, lękliwa, unika trudniejszych sytuacji, trudno jej podjąć decyzje. Jeden z pacjentów mówi: "tracę moc, tracę odporność, unikam trudnych sytuacji, tego nie było wcześniej...". Narastają drażliwość i napięcie; bywają emocjonalne wybuchy. Spowolnienie, trudności w zebraniu myśli, pogorszenie pamięci i koncentracji mogą przypominać stan "nerwicowego" wyczerpania. W tym miejscu nie jest możliwe wyczerpujące wyjaśnienie, czym nerwica różni się od depresji, choć jest to pytanie, które stawia wiele osób. Jednak zwłaszcza to rozróżnienie powinno zostawić się specjaliście. Powiedzmy tu tylko tyle, że nerwica i depresja z jednej strony bywają w różny sposób powiązane ze sobą, mogą współistnieć, nerwica może prawdopodobnie "torować" drogę zachorowaniu na depresję. Obraz, zwłaszcza łagodnej i umiarkowanej, depresji, pojawiającej się u osoby, u której już wcześniej występowały cechy nerwicowego lęku, drażliwości, niepewności, może łudząco przypominać nerwicę. Z drugiej strony depresja i nerwica są stanami i schorzeniami istotnie odmiennymi, wymagającymi innego rodzaju pomocy, a depresja może być ogólnie określona jako zaburzenie głębsze, w tym przynajmniej sensie, że bardziej i całościowo zaburza działanie organizmu. Jest cała grupa objawów, jak typowy obraz zaburzeń snu, spadek napędu, szczególne zakłócenie biorytmów, które występują u osób z depresją, a w nerwicy nie mają miejsca. Dlatego depresja bardziej zasługuje na określenie jej jako choroby, gdy nerwica z większym uzasadnieniem może być traktowana, przynajmniej w wielu przypadkach, bo nie zawsze, jako problem życia, osobowości i rozwoju osobistego.
Inny błąd: interpretowanie objawów ewidentnej depresji jako objawów normalnych, fizjologicznych reakcji.
Bezsenność występująca w depresji bywa kładziona na karb stresu lub życiowego przemęczenia. Ma ona jednak dość specyficzny, typowy tylko dla depresji obraz; sen jest dość dobry przez pierwszych kilka godzin, później wyraźnie się pogarsza. Może być płytki, niespokojny, z męczącymi snami. Typowymi treściami snów są śmierć, poważne groźby, lot w dół z lękiem, przemoc, osaczenie, utrata części ciała i podobne. Sen może być przerywany, z trudnością ponownego zaśnięcia. W nasilonych zaburzeniach snu chory budzi się wcześnie i nie może już zasnąć ponownie. Takie przedwczesne przebudzenie jest bardzo nieprzyjemne, chory jest w napięciu, lęku, opadają go trwożliwe rozważania o tym, co przyniesie dzień i dalsze życie.

U dość dużej grupy chorych na depresję na czoło wysuwa się uczucie ciągłego zmęczenia. Należy ono do kardynalnych objawów choroby depresyjnej. Tego rodzaju uczucie zmęczenia może być bagatelizowane, jednak odróżnia się od naturalnego swoją uporczywością, łatwością wystąpienia przy byle czynności, brakiem chorób somatycznych, które by je uzasadniały. Ponadto uczucie depresyjnego zmęczenia zazwyczaj pojawia się już rano i u wielu osób paradoksalnie zmniejsza się bądź nawet znika po południu lub wieczorem.

Depresji towarzyszą niemal zawsze dolegliwości somatyczne: bóle głowy i brzucha, spadek apetytu, choć cześć chorych je więcej z niepokoju i w poszukiwaniu utraconej życiowej satysfakcji.
Aby prawidłowo rozpoznać depresję, trzeba odejść od stereotypowych wyobrażeń. W szczególności trzeba spostrzegać ją nie jako "zaburzenie nastroju", ale raczej stan szczególnego "rozregulowania" wielu funkcji organizmu.
Aby lepiej i wcześniej rozpoznawać depresję i rozumieć osoby z tą chorobą, trzeba odejść od stereotypu stanu wielkiego przygnębienia, rozpaczy, zamartwiania się połączonego z utratą sensu życia (choć przeżycia takie może mieć człowiek chory na depresję). Innym stereotypem, bardzo zresztą bagatelizującym problem depresji, jest mit, że istotą depresji jest nieprawidłowy sposób myślenia albo błędny styl życiowego funkcjonowania. O istocie depresji więcej zdają się mówić skargi tych osób, które czują się chore na chorobę somatyczną. Zarówno wsłuchanie się w doświadczenie chorych, jak i współczesny stan wiedzy pozwala określić depresję jako chorobę całego organizmu, rozstrój dotyczący jego wielu kluczowych funkcji. Zakłóceniu podlegają przede wszystkim biorytmy snu i wydzielania szeregu hormonów. Nieprawidłowo działają ośrodkowe regulacje głodu, napędu, podstawowego poziomu lęku/odwagi, wrażliwości na bodźce, i oczywiście nastroju, zdolności do odczuwania smaku życia i życiowego optymizmu. Takie spojrzenie na depresję może pomóc zauważyć ją u osoby bliskiej, zrozumieć jej przeżycia i chorobowe ograniczenia, a następnie skłonić ją do szukania pomocy.
Myśląc o depresji jako o chorobie ciała, podkreślając tak istotną obecność zaburzeń wielu funkcji organizmu, nie zapomnijmy jednak o "psychologicznych" uwarunkowaniach depresji.
To, co powiedziano powyżej, w żadnym stopniu nie sprzeciwia się temu, że w skomplikowanej "drodze do depresji" mogą grać ważną rolę różne czynniki określane jako „psychologiczne” albo środowiskowe. Należą do nich trudne wydarzenia życiowe, rodzaj relacji ze znaczącymi osobami w dzieciństwie, cechy osobowości, różne rodzaje przewlekłego stresu. Wiele wskazuje, że na depresję trzeba patrzeć całościowo (holistycznie!), uwzględniając czynniki o odmiennym charakterze. Takie patrzenie, jeśli nawet nie wyjaśnia fenomenu depresji - pozostaje ona ciągle chorobą niedostatecznie poznaną - to jednak zdecydowanie pozwala się do jej zrozumienia zbliżyć. Całościowe patrzenie pozwala też zrozumieć, dlaczego w leczeniu osób z depresją, poza leczeniem farmakologicznym, tak duże znaczenie ma nie tylko dobry, głęboki i podtrzymujący kontakt z lekarzem, ale, niejednokrotnie, specjalistyczna psychoterapia psychologiczna.
Należy przestrzec przed rozpoznawaniem depresji u samego siebie.
W świetle powyższego jest chyba zrozumiałe, dlaczego nie powinno się stawiać rozpoznania depresji u siebie samego, a poprzestać co najwyżej na podejrzeniu, które można skonfrontować z opinią lekarza. I nie chodzi tu o zachęcanie do, w rzeczywistości niepotrzebnych, konsultacji u lekarza bądź psychologa. Przy jakimkolwiek podejrzeniu choroby depresyjnej taka konsultacja jest zupełnie zrozumiała i bardzo potrzebna. Zbyt wiele jest tu trudności i pułapek i dlatego potrzebny jest osąd osoby doświadczonej, patrzącej "z zewnątrz". Bardzo podobne dolegliwości mogą występować w innych schorzeniach albo należeć do zdrowotnej normy. Oczywiście wizyta u specjalisty nie musi skutkować automatycznie zaproponowaniem leczenia bądź psychoterapii. W pierwszej kolejności ma służyć odpowiedzi na pytanie, czy rzeczywiście mamy do czynienia z depresją, czy też nie.

Stanisław Porczyk, psychiatra

Czy depresja jest chorobą psychiczną czy chorobą ciała?
Nie ma ostrej dychotomii pomiędzy tym, co psychiczne, i tym, co somatyczne, choć tak się nieraz uważa. Nasz nastrój zależy nie tylko od życiowych przeżyć, myśli i doświadczeń, ale jest też regulowany przez specjalne ośrodki naszego ośrodkowego układu nerwowego. Także stan naszych procesów metabolicznych i regulacyjnych, a nawet morfologia narządów, może zmieniać się - także w sposób trwały - pod wpływem ważnych zdarzeń życiowych i przeżyć.

W wypadku depresji widzimy, że większość objawów depresji jest ściśle związana z ciałem i jego mechanizmami, ale do objawów depresji należy też, nierzadko głęboka, zmiana sposobu myślenia.

Zmiany dotyczące ciała, tzw. objawy somatyczne, obecne są więc u osoby z depresją razem z objawami określanymi jako psychiczne. Występują one nie tylko równolegle, ale pozostają w najściślejszy sposób ze sobą związane, a nawet - choć stwierdzenie to może wydawać się dziwne - czasem są od siebie nieodróżnialne. Rozróżnienie między tym, co jest psychiczne, a co somatyczne, jest bowiem niejednokrotnie arbitralne i umowne.

Ścisły związek między tym, co somatyczne, a co psychiczne, dotyczy nie tylko obrazu depresji, tego, w jaki sposób przejawia się ona u danej osoby. Dotyczy także przyczyn depresji, czyli etiologii. Obecnie już wiadomo, że trudne i obciążające doświadczenia życiowe we wczesnym dzieciństwie oraz stres w późniejszym okresie życia są przyczyną odmiennego rozwoju niektórych ośrodków i układów układu nerwowego i hormonalnego. Zmiany te i odmienny sposób reaktywności są związane ze znacznie większą podatnością na depresję w życiu dorosłym. Wystąpienie pierwszego epizodu depresyjnego występuje niemal zawsze w okresie stresu, nierzadko związanego z trudnościami psychologicznymi, które wystąpiły w związku z trudnościami życia osobistego, rodzinnego lub zawodowego.

Osobnych argumentów, żeby nie przywiązywać zbyt wielkiego znaczenia do podziału na „psychiczne” i „somatyczne”, dostarcza dziedzina pomocy i leczenia. Choć farmakoterapia u osób z depresją i lękiem oraz psychoterapia tych osób nie są oczywiście sposobami pomocy w prosty sposób alternatywnymi, dającymi się prosto zastępować, to obydwa te sposoby pomocy odgrywają dużą rolę w tej dziedzinie i mają wpływ na przebieg tego samego procesu chorobowego.

Określanie depresji jako zaburzenia psychicznego, albo przeciwnie, jako choroby somatycznej (czy "endogennej") jest arbitralne, umowne i właściwie mało uzasadnione.

Stanisław Porczyk, specjalista psychiatra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Grupa Wsparcia Psychicznego Strona Główna -> Depresja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin